Ciekawy ruch Schetyny, choć spóźniony

Grzegorz Schetyna, lider Platformy Obywatelskiej, ogłosił, że kandydatem jego partii na funkcję Prezesa Rady Ministrów, w przypadku przejęcia władzy po październikowych wyborach, będzie Małgorzata Kidawa-Błońska, obecna wicemarszałek Sejmu.

Łukasz Ziaja –W ten sposób lider opozycji próbuje powtórzyć, skądinąd skuteczny, ruch Jarosława Kaczyńskiego z 2015 roku, związany z wystawieniem Beaty Szydło, jako kandydatki Prawa i Sprawiedliwości na szefa rządu.

Dobra jakość kandydatki

Co do zasady manewr Grzegorza Schetyny jest dobry, szczególnie personalnie dla samego Grzegorza Schetyny. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej, zdając sobie sprawę, że stanowi obciążenie dla Koalicji Obywatelskiej, postanowił odsunąć się w cień i dać się zastąpić Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, która jest odbierana jako polityk wyważony i stosunkowo merytoryczny.

W ten sposób Grzegorz Schetyna chce uniknąć politycznej odpowiedzialności za ewentualną porażkę w wyborach, a przy okazji wyeliminować Małgorzatę Kidawę-Błońską z ewentualnej walki o przywództwo w partii po październikowej batalii wyborczej.

Czas nie pracuje dla KO

Lider PO wykonał ruch wzorowany na Jarosławie Kaczyńskim, który w 2015 roku, a właściwie już pod koniec 2014 roku, pokazał Beatę Szydło jako jedną z twarzy Prawa i Sprawiedliwości, na wiele miesięcy przed kampanią prezydencką, w której wystawił Andrzeja Dudę w roli kandydata na urząd prezydenta RP. Wybory prezydenckie odbyły się kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi, a w związku z tym Beata Szydło, jako twarz Prawa i Sprawiedliwości, funkcjonowała w przestrzeni medialnej przez blisko rok czasu. Małgorzata Kidawa-Błońska, jako lider Koalicji Obywatelskiej, będzie funkcjonowała przez niewiele dłużej niż miesiąc. To zdecydowanie zbyt krótko, aby odwrócić trend poparcia dla partii politycznych na korzyść Koalicji Obywatelskiej.

Atrakcyjna liderka opozycji

Małgorzata Kidawa-Błońska ma bez wątpienia pozytywny wizerunek, a jej usposobienie korzystnie wpłynie na postrzeganie całej Koalicji Obywatelskiej. Jest jednak zbyt mało czasu, aby wynik wyborczy uległ zmianie. Wszystko wskazuje na to, że następne cztery lata Platforma Obywatelska spędzi w opozycji parlamentarnej.

Autor jest prawnikiem, pracuje w wydziale audytu i kontroli jednej z największych polskich spółek skarbu państwa, jest komentatorem polityczno-ekonomicznym grupy wydawniczej IDG Poland S.A. Specjalizuje się w publikacjach oraz doradztwie z zakresu prawa, w szczególności z zakresu prawa wykroczeń, w tym prawa ruchu drogowego oraz procedury administracyjnej w tym zakresie.

Dodaj komentarz