Puszcza niezgody

Fot: pixabay.com

Spór o Puszczę Białowieską trwa od dawna. Od kilkudziesięciu lat możemy obserwować konflikt interesów pomiędzy ekologami a rządzącymi, który co jakiś czas osiąga temperaturę wrzenia. Istnieje jednak wspólny mianownik, w którym skonfliktowane środowiska są zgodne: Puszczę trzeba chronić. Ich wizja, co do sposobu tej ochrony, jest jednak diametralnie różna.

Patrycja Dziadosz – Spór o sposób ochrony Puszczy Białowieskiej rozgorzał na dobre w 2015 roku, na skutek zaproponowanych przez leśników zmian, w obowiązującym wówczas planie urządzania lasów, na mocy którego chciano pięciokrotnie zwiększyć wycinkę drewna z terenów Białowieży. Wtedy do akcji wkroczyli aktywiści z Greenpace, wraz z sześcioma innym organizacjami, składając skargę do Komisji Europejskiej na działania Ministerstwa Środowiska w tym obszarze.

Kornik niszczyciel

Urzędujący wówczas Minister Środowiska oraz Lasy Państwowe stały na stanowisku, iż wycinka drewna na terenie Puszczy jest konieczna, ze względu na powstrzymanie inwazji kornika drukarza, którego populacja na terenie Białowieży, gwałtownie się zwiększyła. Zdaniem rządzących, szkodniki w ciągu ostatnich trzech lat zniszczyły ponad 500 tys. świerków – co stanowi od 2 do 3 proc. całego obszaru Puszczy. Gdyby środowiska ekologiczne nie protestowały, to skala wycinki byłaby o wiele mniejsza, bowiem zdaniem resortu środowiska, w początkowej fazie do usunięcia były jedynie pojedyncze zainfekowane świerki, jednak wraz z negatywnymi decyzjami dotyczącymi usuwanie takich drzew, kornik drukarz zaczął się intensywnie rozmnażać, zabijając setki kolejnych świerków. Ministerstwo Środowiska swoje decyzje w zakresie wycinki Puszczy, motywuje troską o naturalny stan siedlisk.

Głos ekologów

Puszcza Białowieska jest w całości uznana za jedyny w Polsce obiekt przyrodniczy światowego dziedzictwa UNESCO.  Świadczy to o wyjątkowej, oraz uniwersalnej z punktu widzenia nauki, ochrony, jak również piękna natury – wartości tego naturalnego lasu. Puszcza jest miejscem unikalnym, także z punktu widzenia zachowania różnorodności biologicznej. Występuje na jej terenie najliczniejsza wolna populacja żubra europejskiego, gatunku, który symbolizuje Puszczę Białowieską.

Zdaniem ekologów, Puszcza Białowieska jest ostatnią pozostałością prapuszczy, która przed tysiącami lat porastała Europę, od Uralu po Atlantyk. W ich opinii stanowisko Ministerstwa Środowiska, jakoby kornik drukarz zagrażał Białowieży, jest nieuzasadniona, ponieważ jest on stałym i naturalnym elementem tego ekosystemu. Wielkość jego populacji jest zmienna i aktualnie jest rzeczywiście wyjątkowo duża – jednak  taka sytuacja określana jest mianem gradacji. Nie mniej jednak, nie oznacza to, że mamy do czynienia z klęską, która zagrażałaby istnieniu Puszczy Białowieskiej.

Środowiska protestujące przeciwko wycince puszczy, zaznaczają również, że kornik, który dla leśników jest szkodnikiem niszczącym cenne dla nich drewno, jest zwierzęciem bardzo ważnym dla leśnego ekosystemu. W powalonych świerkach żyje ponad 150 rzadkich oraz bardzo rzadkich gatunków roślin, zwierząt, i grzybów. Kornik jest pożywieniem dla unikatowego dzięcioła trójpalczastego. A na obszarach lasu, na których w wyniku obecności kornika zmniejszyła się ilość świerków, mogą wrócić inne charakterystyczne dla Puszczy gatunki drzew.

Głos z Europy

Ponad dwa miesiące temu (20 lutego 2018r.) Rzecznik Generalny Trybunału Unii Europejskiej, Yves Bot, uznał, że działania Polski w Puszczy Białowieskiej naruszają prawo Unii Europejskiej. Zdaniem Yves`a Bot`a:  „Pozwalając na wycinkę drzew w Puszczy Białowieskiej, na wschodzie Polski, rząd w Warszawie dokonał podwójnego dzieła zniszczenia: potraktował siekierą, zarówno niepowtarzalny system ekologiczny, jak i wrażliwy porządek prawny Unii Europejskiej”. W dalszej części opinii przeczytać możemy również, że Polska nie wdrożyła środków koniecznych do ochrony obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska, nie wywiązując się w ten sposób z zobowiązań  jakie spoczywają na niej, na mocy dyrektywy siedliskowej i ptasiej.

Stanowiska rzeczników generalnych nie są wiążące dla składów orzekających, ale bardzo często Trybunał wydaje wyroki zgodne z opinią rzecznika.

Zmiana kierunku

Aktualnie urzędujący Minister Środowiska, Henryk Kowalczyk, tuż po wydaniu opinii zapewniał, że „Polska zastosuje się do ostatecznego wyroku Trybunału w sprawie Puszczy Białowieskiej”. W jego ocenie Puszcza Białowieska jest dla Polski obszarem wyjątkowo cennym, a wszelkie dotychczasowe działania podejmowane były tylko z troski o zachowanie go w jak najlepszym stanie dla obecnych i przyszłych pokoleń. 

Czego człowiek nie stworzył, nie powinien niszczyć

Przyroda od lat jest atakowana przez człowieka z różnych stron. Wycinka lasów pod budowę dróg, hoteli, tras zjazdowych, czy wydobycie surowców mineralnych, to w dzisiejszych czasach niestety bardzo częsta praktyka. Polska powinna być dumna ze swojej przyrody, i jak najszybciej podjąć działania mające na celu zatrzymanie niepokojącego trendu niszczenia przyrody. Kolejne rządy w swoich obietnicach wyborczych deklarują chęć zmian w systemie ochrony przyrody, jednak w czasie trwania ich kadencji, niewiele zmienia się w tym zakresie. Najwyższy czas to zmienić, tak aby wszyscy zrozumieli, że coś czego człowiek nie stworzył nie powinien także niszczyć.

 

Autorka jest absolwentką dziennikarstwa i komunikacji społecznej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz dziennikarką amerykańskiej grupy Wydawniczej IDG Poland S.A., odbyła staż w Śląskim Ośrodki Telewizji Polskiej. Specjalizuje się w analizach rynku medialnego, zagadnienia wpływu mediów na politykę, w swoich publikacjach porusza sprawy społeczno-polityczno-ekonomiczne.

Dodaj komentarz