Bombowa karykatura na arabską wiosnę

Fot: pixabay.com

Zanim doszło do kryzysu migracyjnego była Arabska Wiosna, a jeszcze wcześniej zamieszki wywołane przez ludność islamską w proteście przeciw publikacji rysunków Mahometa przez europejską prasę. Przypadek?  

Jerzy Mosoń – Te trzy wydarzenia łączy więcej niż można by się spodziewać, a odnalezienie wspólnego mianownika może rzucić zupełnie nowe światło na problem toczącej się wojny kulturowej między światem islamu a Zachodem. Czytaj dalej „Bombowa karykatura na arabską wiosnę”

Koszerne koalicje, czyli czysty zysk

Fot: pixabay.com

Kryzys dyplomatyczny na linii Polska-Izrael wydaje się zawieszony. Niemniej, jakkolwiek nie oceniać tej awantury, w dalszej perspektywie powinna ona przynieść ogromne zyski Polsce i zbliżyć oba kraje, nawet, jeśli obecnie Tel Awiw nie ma na to najmniejszej ochoty. Dlaczego? W grach panuje dobrze znana zasada, że nawet przy bardzo silnych kartach, lepiej nie pokazywać, że ma się pokera. Tymczasem Izraelczycy to zrobili.

Jerzy Mosoń – Czy Polacy wykorzystają swoją szansę ułożenia na nowo stosunków z Izraelem, a co ważniejsze: czy dyplomaci z nad Wisły wyciągną odpowiednie wnioski z karcianego „sprawdzam”, i będą bardziej uważni? Czytaj dalej „Koszerne koalicje, czyli czysty zysk”

Lepsze biedne państwo czy ubogie społeczeństwo?

Fot: pixabay.com

Walka z ubóstwem to jedno z największych światowych wyzwań od zarania ludzkości. W aspekcie państwowym nabiera szczególnego znaczenia, ponieważ społeczeństwo trwale ubogie nie może być gwarantem istnienia państwa. Aby radzić sobie z tym wyzwaniem, jedni wprowadzają reformy, inni starają się je maskować, czym przedłużają stan agonii państwa oraz anomii społeczeństwa. W skrajnych przypadkach, państwo ratuje społeczeństwo przed ubóstwem, kredytując swoje i jego funkcjonowanie. W jakim punkcie w zestawieniu ze światem jest obecnie Polska?

 Jerzy Mosoń – Współzależność między widoczną biedą, a wysokością długu państwa, występuje bardzo rzadko. Często powtarzający się znaczny deficyt wydatków państwa względem jego dochodów, jest raczej zapowiedzią jego upadku bądź ubożenia społeczeństwa, a przynajmniej tak powinno być. Co się jednak odwlecze… Czytaj dalej „Lepsze biedne państwo czy ubogie społeczeństwo?”