Pakistan – „nieco problematyczny” arsenał jądrowy

W okresie ostatnich kilkunastu miesięcy światowe media skupiają uwagę na Korei Północnej i jej dynamiczne rozwijanych programach: rakietowym oraz jądrowym. Wizja możliwej destabilizacji Azji Północno-Wschodniej, jak również konfliktu z użyciem broni masowego rażenia, zaprząta umysły specjalistów oraz opinii publicznej na świecie. Tymczasem niebezpieczeństwo jądrowej hekatomby, o potencjalnie globalnych konsekwencjach, jest udziałem Azji Południowej od kilku dziesięcioleci. 

dr Łukasz Tolak – Postępujący rozwój pakistańskiego arsenału jądrowego zdaje się wskazywać, że nie powinniśmy zapominać o Pakistanie, i szerzej Azji Południowej.  Pakistański program jądrowy, zapoczątkowany w latach 50. XX wieku, w fazę wojskową wszedł na początku lat 70., tuż po klęsce Islamabadu w wojnie bengalskiej. Czytaj dalej „Pakistan – „nieco problematyczny” arsenał jądrowy”

Hinduskie „zabawy” z bronią

Fot: pixabay.com

Już w momencie odzyskiwania niepodległości elity hinduskie – Premier Nehru i jego najbliżsi współpracownicy – traktowali badania jądrowe, jak przepustkę do wielkości. Strategiczny arsenał jądrowy Indii był i pozostaje dumą narodową, a także niezwykle cennym aktywem podkreślającym status Republiki jako azjatyckiego, a w perspektywie najbliższych 20-30 lat, także globalnego mocarstwa.

dr Łukasz Tolak – Skomplikowana sytuacja geopolityczna, w jakiej znajduje się New Delhi i ambitne cele stawiane przed siłami zbrojnymi, jak również arsenałem jądrowym, mogą jednak prowadzić do dramatycznego zaburzenia kruchej równowagi. Na subkontynencie indyjskim żyje obecnie ponad 1,7 mld ludzi – potencjale konsekwencje konfliktu mocarstw atomowych są trudne do wyobrażenia. Czytaj dalej „Hinduskie „zabawy” z bronią”

Chińska droga do Oceanu Indyjskiego

undefinedFot: pixabay.com

Przez dziesięciolecia obawiano się, że sowiecka polityka w Azji Centralnej, w tym w Afganistanie i pakistańskim Beludżystanie, zmierza do uzyskania dostępu do Oceanu Indyjskiego. Rosja była i pozostaje mocarstwem lądowym ze światowymi ambicjami. Do tego jednak trzeba być mocarstwem morskim.

prof. Krzysztof Dębnicki – Przez ponad 200 lat, choć ostatecznie bez większego skutku, rosyjscy władcy starali się o uzyskanie dostępu do strategicznie ważnych Dardaneli oraz cieśnin duńskich. Kiedy okazało się, że zdobycie Iranu i dotarcie do Zatoki Perskiej jest ponad siły, zainteresowali się Afganistanem i Oceanem Indyjskim. Afgańczykom udało się jednak obronić swoją suwerenność, zarówno przed zakusami rosyjskimi, jak i brytyjskimi. Ostatecznie Afganistan przekształcił się w strefę buforową rozdzielającą obydwa imperia. Czytaj dalej „Chińska droga do Oceanu Indyjskiego”