Pułapka przejrzystości

undefinedFot: spider-web-1031615_1280/pixabay.com

Lider PiS, Jarosław Kaczyński, zapowiedział wprowadzenie kadencyjności w samorządach, jako swego rodzaju remedium na patologie oraz nadużycia występujące na poziomie lokalnym. Czy jest to dobry pomysł? Czy faktycznie doprowadzi do skruszenia istniejących w gminach oraz powiatach klientelistycznych układów i zwiększy partycypację obywateli w życiu publicznym?

Roman Mańka – Przez wiele lat utrzymywano w dyskursie publicznym pogląd, jakoby samorząd był najbardziej udaną reformą transformacji oraz najlepszym produktem III Rzeczypospolitej. Jednak jak w wielu sprawach, również i w tej, diagnoza o świetnej kondycji polskich samorządów była i nadal jest oderwana od rzeczywistości. Mamy do czynienia z rozpowszechnianiem mitu, podobnego do jednostronnej historii o „zielonej wyspie”, w który mogą uwierzyć jedynie osoby afirmujące polityczną poprawność albo naiwne. Konformizm elit, syndrom grupowego myślenia, nakazują chlubić wszystkie procesy, inicjatywy, fakty, i okoliczności, które zdarzyły się w okresie ostatnich 28 lat. A samorząd jest z tej perspektywy kategorią niezwykle wygodną do apoteozy przemian społeczno-politycznych zachodzących w Polsce po 1989 roku, gdyż stanowi przestrzeń silnie zlokalizowaną, znajdującą się poza zasięgiem percepcji warszawskiego establishmentu, zatem trudno zweryfikować obiektywny stan rzeczy – lokalnych realiów nie widać spoza dźwiękoszczelnych ekranów akustycznych, którymi elity odgrodziły się od społeczeństwa. Czytaj dalej „Pułapka przejrzystości”

Wielka gra w Azji Centralnej

undefinedFot: Globe/pixabay.com

Zagrożenie islamskim terroryzmem, rywalizacja Rosji z Chinami, rywalizacja o ropę i gaz, wreszcie kryzys ekonomiczny, generujący społeczne napięcia. Wydarzenia minionego roku i to, czego można się spodziewać w obecnym, powodują, że niebawem znów może być głośno o nieco zapomnianej ostatnio Azji Centralnej. Kruszy się powoli porządek ustanowiony w pierwszych latach po upadku Związku Sowieckiego i ogłoszeniu niepodległości przez leżące tu republiki.

Ksawery Czerniewicz – Obszar między Morzem Kaspijskim a Chinami, między Rosją, a Iranem i Afganistanem, w XIX wieku stał się polem rywalizacji dwóch największych imperiów świata: lądowego z morskim. To wtedy na Wyspach Brytyjskich powstał termin „The Great Game” – odnoszący się do Azji Centralnej. Dziś nikt już nie mówi o starciu wpływów rosyjskich z brytyjskimi, ale po upadku ZSRR w Azji Centralnej, znów krzyżują się interesy największych tego świata. Rosja próbuje odzyskać choć część tego, czym dysponowała tutaj do 1991 roku. Głównym rywalem stały się Chiny – szukające coraz mocniej, już nie tylko surowców naturalnych (z gazem na czele) i ziemi, ale też wpływów politycznych oraz bezpieczeństwa. W tle wciąż pozostaje Zachód, choć w ostatnich latach Stany Zjednoczone wyraźnie się cofnęły, a Unia Europejska nie ma siły przebicia. Nie można też zapominać o Iranie, Pakistanie, i Indiach. Czytaj dalej „Wielka gra w Azji Centralnej”

undefinedFot: fist/pixabay.com

Amerykański socjolog, przedstawiciel paradygmatu funkcjonalno-strukturalnego, Robert Merton, sformułował typy zachowań adaptacyjnych w stosunku do nowej sytuacji społecznej. Były one opracowane na podstawie społeczeństwa amerykańskiego, ale można je również nałożyć na okres polskiej transformacji, do której znakomicie pasują.

Roman Mańka – Punktem wyjścia Mertona było założenie, że struktura społeczna wytwarza dwa elementy: 1) kulturowe cele, na które wywierana jest społeczna presja, aby jednostki dążyły do ich realizacji; a także 2) zinstytucjonalizowane środki, inaczej mówiąc – reguły gry, które mają być respektowane czy przestrzegane, gdy ludzie dążą do osiągnięcia, wyprodukowanych kulturowo, celów. Czytaj dalej „”