Uregulować system prawny!

undefinedFot: pixbay.com

24 lipca 2017 roku prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że zawetuje ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Prezydent miał jednak podpisać trzecią z uchwalonych przez Sejm ustaw – ustawę o ustroju sądów powszechnych. Przedstawiciele opozycji parlamentarnej i pozaparlamentarnej stwierdzili, że wprowadzenie ustaw o SN i KRS byłby końcem niezależności sądów. Czy byłoby tak w istocie? Niekoniecznie. Jest tego kilka powodów.

Krzysztof Kasianiuk – Z rozmysłem piszę o „zmianach” nie zaś o „reformie” lub „demolowaniu” systemu sądownictwa. Uważam, że tylko w tych kategoriach można tą sprawę obecnie rozpatrywać. Natomiast wyrażane przez obie strony sporu opinie są wynikiem doktryny prawa lub ideologii politycznej i efektem dążenia do zachowania lub uzyskania większego wpływu na bieg spraw w domenie polityczno-prawnej i społecznej. Czytaj dalej „Uregulować system prawny!”

Niestandardowe badanie siły nabywczej

undefinedFot: pixabay.com

Potencjalny kredytobiorca, który chce przekonać bank do sfinansowania jakiegoś zakupu, teoretycznie musi spełnić pewien oficjalny katalog wymagań. W przeciwnym razie może zapomnieć o transakcji. Czy aby na pewno?

Jerzy Mosoń – Osoba ze stałymi, wysokimi dochodami, zatrudniona najlepiej na czas nieokreślony, posiadająca pozytywną historię kredytową, zamężna/żonata z osobą w podobnej sytuacji. Jeśli dodamy do tego odpowiedni wiek, około 30 lat, dobry zawód to mamy idealnego kredytobiorcę. Dlaczego zatem, co jakiś czas dowiadujemy się, że jeden czy drugi znajomy otrzymał kredyt, chociaż teoretycznie nie miał żadnych szans na spełnienie wysokich wymogów? Czytaj dalej „Niestandardowe badanie siły nabywczej”

Goal and win

undefinedFot: pixabay.com

„Co z tego, że mamy rację, skoro nie potrafimy zbudować koalicji?” – to chyba najbardziej pasujące powiedzonko do polskiej polityki zagranicznej, od odrodzenia po współczesność.

Położenie geograficzne, złośliwość losu, zdrady sojuszników – to mniej lub bardziej obiektywne przyczyny większości porażek Polski na arenie międzynarodowej, jakie miały miejsce na przestrzeni ostatnich kilkuset lat. A co z kondycją tych, którzy odpowiadają za jej prowadzenie? O niej mówimy przeważnie tylko na okoliczność wpadek ministrów. Tymczasem nad ich formą warto by popracować, korzystając z innowacyjnych rozwiązań.

Jerzy Mosoń – Nie potrafiliśmy maksymalizować korzyści politycznych, nawet po takich zwycięstwach jak pod Wiedniem w 1683 roku, czy po Bitwie Warszawskiej w 1920 r. Nie dostaliśmy ani feniga reparacji za II wojnę światową. Przegraliśmy nawet walkę o korzenie chrześcijańskie w preambule europejskiej Konstytucji, choć ta ostatecznie nie weszła w życie. A przecież gra dyplomatyczna jest jak bitwa. Bez prochu i śmierci, ale bitwa, a w niej sprawdzamy się przyzwoicie. Jedyne, co bardziej niż dyplomacja przypomina walkę na „polu chwały”, to sport, gdzie przecież również radzimy sobie całkiem nieźle.
A, gdyby tak sport wykorzystać dla podniesienia wartości dyplomatycznej? Nie bylibyśmy pierwsi, ale być może udałoby się odkryć w tej przestrzeni coś nowego. Czytaj dalej „Goal and win”