Czy starania ekologiczne są fikcją?

Załóżmy, że samochody będą na prąd, bo ma być bardziej ekologicznie. Ale skądś ten prąd trzeba wziąć. Niech już będzie to prąd z elektrowni wiatrowych – najbardziej ekologiczny. Tylko co zrobić z zużytymi akumulatorami samochodów? Skład, utylizacja są nie tylko kosztowne, ale też energochłonne. Na samym końcu takiego myślenia dojdziemy do absurdu…

Jerzy Mosoń – Podobnie jest niemal z każdym ekologicznym wyzwaniem. Na końcu i tak rachunek energetyczny albo inaczej: rachunek skażenia przyrody i jej ochrony będzie się zgadzał, ale 50/50. Wystarczy tylko liczyć uczciwie. Czy jest wyjście z tej sytuacji? Czytaj dalej „Czy starania ekologiczne są fikcją?”

Zdarza się, że gangsterzy dowożą wyborców autobusami

Tajemnica poliszynela

W ortodoksyjnym dyskursie publiczny forsuje się pogląd, iż samorządy stanowią najbardziej udaną w Polsce reformę i instytucję spośród wszystkich, których introdukcji dokonano po 1989 roku. Jednak ten pogląd artykułują ludzie, którzy najczęściej nie widzieli samorządów ani terytorium lokalnego na oczy. W rzeczywistości wiele wspólnot samorządowych jest opanowanych i zawłaszczonych, przez skorumpowanych urzędników oraz lokalne mafie.  

Roman Mańka –Problem korupcji wyborczej oraz stosowany zwłaszcza w małych jednostkach samorządowych mechanizm kupowania głosów, najlepiej chyba opisać za pomocą kategorii poznawczej: tajemnicy poliszynela. A zatem jest to coś, co naprawdę istnieje, posiada silne odbicie w społecznej świadomości, która jak wiadomo jest refleksem rzeczywistości, wiele osób tego doświadczyło, jeszcze więcej o tym mówi, w środowisku funkcjonuje ugruntowane przekonanie, iż tego rodzaju zjawisko ma miejsce, ale nikt nie chcę przyznać tego w sensie oficjalnym, nie mówiąc już o potwierdzeniu sytuacji w wymiarze karno-procesowym. Czytaj dalej „Zdarza się, że gangsterzy dowożą wyborców autobusami”