Jeśli Sojusz zawiedzie…

undefinedFot: traverse/pixabay.com

Od zmiany władzy nad Wisłą trwają pospieszne próby „odbudowy zdolności obronnych polskiej armii”. Jakkolwiek by jednak nie krytykować czy chwalić podejmowane decyzje, przyjęta strategia, pomijając tzw. obronę terytorialną, wciąż odpowiada jedynie funkcjonowaniu Polski w ramach sojuszy; coraz słabszych sojuszy.

Jerzy Mosoń – Zakładając w najgorszym scenariuszu, że deprecjacja NATO dorówna temu, co stało się z ONZ bądź co dzieje się właśnie ze Wspólnotą Europejską, warto byłoby przedefiniować potrzeby zbrojeniowe Polski.
Sygnał do dyskusji dał nie kto inny, tylko prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, udzielając odważnego wywiadu niemieckiemu dziennikowi „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Czytaj dalej „Jeśli Sojusz zawiedzie…”

Chiny i Trump bez miesiąca miodowego

undefinedFot: dragons/pixabay.com

W ciągu pierwszego roku prezydentury Donalda Trumpa można spodziewać się większej niż dotychczas liczby prowokacyjnych poczynań Chin. I większej, towarzyszącej im, nacjonalistycznej retoryki. Rzekome potwierdzenie przez nowego prezydenta USA przywiązania do zasady „jednych Chin” – to słowa. Jeśli chodzi o czyny, to zwiększa się liczba wojskowych lotów chińskich w pobliżu Japonii i Korei Południowej.

Ksawery Czerniewicz – Pekin umacnia też swoją obecność na Morzu Południowochińskim. Podobnie jak Rosja, Chiny testują nową amerykańską administrację. Nie podejmą jednak działań, które mogłyby sprowokować kryzys, tak duży, że zjednoczyłby Azję przeciwko nim, o militarnej reakcji Ameryki nie wspominając.
Od czasu normalizacji wzajemnych stosunków w latach 70. XX w. (wówczas było to wymierzone we wspólne zagrożenie: Związek Sowiecki), przez parę dekad korzystały z tego obie strony. Ostatnio jednak jest to już wyraźna rywalizacja. Wynika ona z faktu, że Pekin usiłuje wypchnąć USA z regionu Azji i Pacyfiku. Czytaj dalej „Chiny i Trump bez miesiąca miodowego”

Brzytwa Ockhama

undefinedFot: keyboard/pixabay.com

Jeszcze nie tak dawno nikt nie przypuszczał, że media społecznościowe staną się nieodzowną częścią naszego codziennego życia. Gdyby ktoś nam o tym powiedział, nie uwierzylibyśmy, podchodząc do tego z wielką dozą ostrożności, i uznając to za bardzo mało prawdopodobne.

Patrycja Dziadosz – Dzisiaj niewielu z nas wyobraża sobie rozpoczęcie dnia, bez sprawdzenia co nowego w sieci. Sztaby marketingowe doskonale rozumieją ten fenomen i dlatego też politycy aktualnie nie wyobrażają sobie kontaktu z wyborcami oraz dziennikarzami, bez pośrednictwa nowoczesnych środków komunikowania. Czytaj dalej „Brzytwa Ockhama”